Wzmacnianie – szybki sposób na poprawę efektywności biegu

Biegacz, który tylko biega jest jak koń – przez całe życie chodzi w dyszlu i z klapkami na oczach. Żeby nasze bieganie zyskało jakość, warto uzupełniać je treningiem wzmacniającym.

Odpowiednio dobrany zestaw ćwiczeń poprawi ogólną sprawność  i technikę poruszania się, zwiększając wydajność oraz kilometraż kolejnych wybiegań. Poprawi również mechanikę pracy ciała, przez co zmniejszysz prawdopodobieństwo wystąpienia kontuzji.

Jaki trening jest najlepszy?

Jeżeli nie chcesz osiągnąć przyrostu masy ani przygotowywać mięśni do atletycznych wysiłków, skup się na ćwiczeniach z wykorzystaniem ciężaru własnego ciała – zdecydowanie odradzam siłownię. Pamiętaj, że Twoim jedynym celem jest wzmocnienie organizmu, pozwalające poprawić jakość każdego kolejnego biegu. Dla większości amatorów siłownia (oraz crossfit) to prosta droga do przeciążeń i kontuzji. Trening, w którym obywamy się bez sprzętu, jest najbezpieczniejszy i fantastycznie skuteczny.

Kiedy wykonywać uzupełniający trening wzmacniający?

Plan treningowy każdego biegacza powinien go uwzględniać przez cały rok! Jedynym wyjątkiem jest tygodniowy okres regeneracji przed startem w zawodach. Jednak tradycyjne podejście – że treningiem wzmacniającym zajmujemy się podczas roztrenowania albo w zimie – nie ma najmniejszego sensu. Nasze mięśnie nie zapamiętają przecież pół roku później, że zostały wzmocnione.

Jak wykonywać ten trening?

W sieci możemy znaleźć przynajmniej kilkanaście propozycji na prawidłowe wzmocnienie ciała – zazwyczaj są to squaty, wspięcia na palce czy popularne (ale rzadko stosowane w praktyce) wypady. Kinga Staszewska z KS Staszewscy prezentuje na filmie kilka ćwiczeń o większym stopniu skomplikowania. Do wypadów dodaje uniesienie nogi. Do squatów krążenia nogi w stawie biodrowym. Do podporu przodem (zwanego deską) – lifty w różnych wariantach.

Inspiruj się do aktywności!

Wojciech Staszewski

Trener lekkoatletyki, biegacz, który ma na swoim koncie ponad 60 maratonów (najlepszy ukończony z czasem 2:49), reporter „Twojego Stylu”, a przede wszystkim człowiek, który zaraża pasją. Do startów przygotowuje zarówno debiutantów, marzących o pokonaniu 10 km, jak i tych, którzy walczą o złamanie magicznych 3 godzin w maratonie. Dzięki jego planom publikowanym na łamach ogólnopolskich gazet oraz na stronie www.polskabiega.pl wiele osób rozpoczęło swoją aktywną przygodę. Wojtek nie tylko biega, trenuje biegaczy, ale też pisze o bieganiu. Prowadzi bloga www.ksstaszewscy.pl, jest też współautorem książek „Biegaj z nami” i „Maraton Warszawski - 30 lat wielkiego biegu”.

Mogą Ci się spodobać

Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Zgadzam się